Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

Interpretacja utworu „Dziewczyna” Bolesława Leśmiana

Powiększ
Dziewczyna
ry. Maria Kozaczek

Treść:

Wiersz „Dziewczyna” łączy z innymi utworami Bolesława Leśmiana bajkowość i rozbudowana symbolika. Między innymi dlatego utwór ten nie jest jednoznaczny i możemy go interpretować na wiele sposobów.

Leśmian opowiada nam historię dwunastu braci, którzy usłyszawszy dobiegający zza muru zapłakany głos dziewczyny uwierzyli w jej istnienie. Zabrali się do rozbijania muru młotami, ale wyczerpani uciążliwą pracą giną. Na tym jednak nie kończy się walka o skruszenie muru. Inicjatywę przejmują cienie braci, a gdy i one się poddają pracę kontynuują same młoty. W końcu, po tylu trudach i wyrzeczeniach, udaje się osiągnąć cel i skruszyć mur, ale… Nie następuje szczęśliwe zakończenie opowieści. Dziewczyna po prostu okazała się złudzeniem, a wokół zaczyna panować cisza i próżnia.

Z pewnością „Dziewczyna” jest wierszem dojrzałym, ponieważ pochodzi z ostatniego wydanego za życia poety tomiku – „Napój cienisty”. Podstawowym sposobem interpretacji może być odczytanie pracy dwunastu braci jako dążenia do czegoś wyimaginowanego, nieistniejącego rzeczywiście. Bracia „wierząc w sny”, „pokochali (…) chętny domysł o dziewczynie”. Nie kierował nimi rozsądek, ale chęć odkrycia nieodgadnionego, tajemniczego, a przez to pociągającego. Ich praca jest wręcz obłąkańcza, dlatego końcu: „Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!”. Jednak ich wysiłek kontynuują następcy, aż w końcu pokonują wszelkie przeszkody, które symbolizuje mur.

Okazuje się, że wszelkie wysiłki ponoszone były na próżno. Wyobrażenie Dziewczyny i „losu w kwiatach” było tylko złudzeniem. Pozostały „płacz i żal i mrok i nieświadomość zatrata!” oraz retoryczne pytanie „Czemuż innego nie ma świata?”. Czy jednak wysiłek braci, ich cieni i młotów rzeczywiście był bezowocny? Poeta ich pracę ocenia jako „spełnione godnie trudy”. Bracia pozostali przecież wierni swym wyobrażeniom, pragnęli odkryć tajemnicę, dotknąć marzeń, nawet kosztem własnego życia. Po wysiłku braci pozostała „zgroza nagłych cisz” i „próżnia w całym niebie” – bez celu, jakim było ujrzenie Dziewczyny, a właściwie dążenia do jej zobaczenia pozostała tylko pustka.

A czy my, na co dzień nie realizujemy własnych celów, nie dążymy do spełnienia, choćby mało realnych, marzeń? Czy nie próbujemy przebić się przez mur „niezrozumienia i przypadkowości”? i jakże często, kiedy po wielu wyrzeczeniach osiągamy upragniony szczyt – stajemy zdumieni – To już? To wszystko? – Spełnione marzenie staje się codziennością, a po chwili przeszłością. Blednie a my stajemy w obliczu próżni, bądź… kolejnego wyzwania.

strona:   - 1 -  - 2 - 


Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: Interpretacja utworu „Dziewczyna” Bolesława Leśmiana




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Asnyk
Adam Mickiewicz
William Szekspir
Jan Kochanowski
Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela
Stary człowiek i morze
Trans-Atlantyk



   





.:: top ::.
Copyright lesmian.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontakt